Wiersze o wiośnie

Powitanie wiosny: Maria Konopnicka

 

Leci pliszka

spod kamyczka:

Jak się macie dzieci!

Już przybyła

wiosna miła,

już słoneczko świeci!

Poszły rzeki

w świat daleki,

płyną het do morza;

A ja śpiewam,

a ja lecę,

gdzie ta ranna zorza!

 

Upodobania wiosny: Maria Konopnicka

 

Wiosna nie znosi brudu,

bałaganu i nudy.

Wiosna ma skłonność

do porządku.

Zróbmy wiośnie przyjemność

i posprzątajmy –

najlepiej w każdym kątku.

Wiosna wie, że kiedy czystość

bije z każdego kącika,

lepiej się myśli,

lepiej wypoczywa

i chętniej czyta.

Wiosna nie znosi leni.

Wiosna jest pracowita.

Więc zacznij

wiosenne sprzątanie.

Wiosna cię wita.

 

Wiosna: Józef Birkenmajer

 

Patrzaj, dziecino, jak na naszej lipie

już rój drobniuchnych listeczków się sypie;

wkrótce porzucą swych pączków osłonę

(jak dziatwa zrzuca zimowe futerka)

i błysną w słońcu, jasne i zielone. —

a na gałązkach ptaszyna zaćwierka.

Słoneczko cieple, swawolne i płoche

tak się zawzięło na Zimę Kumochę,

że obrażona na tę nieuprzejmość

za siódmą górę wynosi się Jejmość,

ucieka żwawo z granic Europy,

bo ją wiosenka mocno parzy w stopy!